Spacerek!

Okej. Nie będę was zanudzać rzeczami, których Ninka nauczyła, uczyła się dawno temu, tylko od tej chwili będę opisywała teraźniejszość. Dziś około godziny 16 wyszłam z Ninusią na spacerek. Szalałyśmy obie, ona potem ze swoimi psimi koleżankami, a ja się jej przyglądałam. Było naprawdę super. Oczywiście, za chrupki wzmacniałyśmy moje, wcześniej przez nią wyuczone komendy i sztuczki. Nina tak szybko się uczy, a mówią, że beagle są trudne do ułożenia. Od dziś, możecie mi wierzyć na słowo, że beagle są posłuszne. Dobranoc!